Production Manager
16
Fot . 3 . Testy robotów humanoidalnych na linii montażowej przy produkcji samochodów BYD
produkcyjne idące w milionach zostały zredukowane do setek takich samych sztuk , dzięki ulepszeniom w maszynach wykrojniczych i szwalniczych oraz zainstalowanych systemach logistyki wewnętrznej . Przy dalszym postępie elektronizacji i automatyzacji serie na pewno będą ograniczane do pojedynczych sztuk . Podobnie ma się sprawa z automatycznymi liniami produkcyjnymi w nowoczesnych zakładach motoryzacyjnych ( BYD , NIO ). Taśma produkcyjna Forda jednak pozostała i zamiast niepewnych ludzi wykonujących montaż , są tam roboty i automatyczne maszyny , które wykonują montaż zgodnie z planem produkcyjnym spływającym z systemu ERP . Ludzie wciąż są potrzebni , ale po zakończeniu wdrożenia planu rozwoju robotów humanoidalnych nie będą już konieczni . Będzie już niedaleko do „ systemu produkcyjnego eden ”.
Kierunki systemów produkcyjnych przyszłości
Przyszłość to pełna autonomizacja systemu i linii produkcyjnej , z prymarną funkcją rynku , który informuje , czego i ile potrzebuje , a automat ( fabryka ) mu to dostarcza . Wszystkie kolejne optymalizacje – linia Forda , kultura Toyoty , zasady Taiichiego Ōno – zdążały nieświadomie do większego celu : ustandaryzowania i opisania procesu , aby był on zarządzany , tak jak teraz systemy elektroniczne i robotyczne będą czerpały z tego garściami , bo jest to im niezbędne do samodzielnego prowadzenia produkcji . A co z layoutem firmy ? Też się zmieni . Będzie mniej koniecznych usprawnień dla człowieka , a więcej ułatwień dla maszyn . Przyglądając się różnym branżom , mamy różny stopień podatności na robotyzację i elektronizację . Branża motoryzacyjna , produkcji podzespołów , jest stosunkowo łatwa do automatyzacji . Trudniej jest w wypadku produkcji ubrań czy sektora spożywczego , a jeszcze trudniej w wypadku rolnictwa . Jednak stopniowo , wraz ze wzrostem jakości rozwiązań w automatycznych liniach produkcyjnych i jakości robotów humanoidalnych , większość branż będzie zmuszona do zmiany , a mówiąc precyzyjniej : będzie chciała zmiany . Oto wyzwania , przed którymi stoi firma produkcyjna : 1 . Firma musi mieć system elektroniczny , który pozwala na otrzymywanie prawdziwych i aktualnych informacji z trwającego procesu produkcyjnego .
2 . System ten musi działać w dwie strony i musi umożliwiać zarządzanie produkcją .
3 . Firma musi mieć zespół ludzi ( wewnętrzny lub zewnętrzny ) zajmujących się automatyzacją produkcji .
4 . Firma musi inwestować w mądre technologie , które przynoszą pożądany rezultat w postaci tańszej produkcji , a nie tylko ślepo podążają za tendencjami w branży .
5 . Firma musi mieć zespół pracujący nad prostymi ulepszeniami produkcji , które bezkosztowo usprawniają proces . Grupa ta musi też opisać proces i standaryzować go we wszystkich możliwych i adekwatnych obszarach .
6 . Firma mieć ludzi od czuwania nad rynkiem i pojawiającymi się na nim nowościami , żeby mądrze wykorzystać ofertę rynku : czujniki , dozowniki , systemy logistyczne .
7 . Środowisko działania musi wymuszać konkurencję w obszarach produkcyjnych , nie w obszarach sprytnego omijania systemu państwa czy walki z tym systemem .
8 . Firma musi mieć środowisko ( państwo ), które gra z firmą „ do jednej bramki ”. Ten ostatni punkt jest bolączką Europy , ponieważ z tematem produkcji nierozerwalnie wiąże się temat energii elektrycznej , niezbędnej do funkcjonowania tych wszystkich wspaniałych automatycznych rozwiązań pozwalających tanio wytwarzać produkty . Jak już pisałem , od dwustu pięćdziesięciu lat bazujemy na tej samej zasadzie – podgrzewamy wodę i napędzamy nią generator prądu . Oczywiście robimy to na wiele różnych sposobów , wykorzystując reakcję jądrową , turbiny gazowe , kotły parowe . Odstępstwem od starych metod są panele fotowoltaiczne i wiatraki , ale są one na razie mocno niestabilne ze względu na nierozwinięte technologie magazynowania energii .